Witam Panie Marku :)
To już prawie 3 tygodnie spędzone z Aurą i... jesteśmy zachwyceni. Jest cudownym i mądrym psiakiem, bardzo szybko się uczy - już teraz załatwia się w większości na dworze, sygnalizuje nam gdy chce wyjść. Przesypia całą noc w klatce, jak nas nie ma to jest w kojcu który odgradza połowę pokoju. Zauważyłam już że nawet jak nas nie ma na kilka godzin to idzie się załatwić dopiero po naszym powrocie na dworze mimo, że mata leży cały czas w kojcu. Umie już siat, daj łapę, waruj, turlaj się, obrót - aktualnie uczymy się "na miejsce" i "do mnie". Kiedy ćwiczymy jest w pełni skupiona na zadaniach i widać sprawia jej to frajdę. 4 stycznia będzie nasze ostatnie szczepienie i będzie mogła już w pełni poznać inne pieski. Teraz zapoznała się ze szczepionym labradorem i nie zrobił na niej większego wrażenie duży pies - po pewnym czasie zaczęli się wspólnie bawić i szaleć w ogrodzie. Socjalizujemy ją jak tylko możemy, a ona chłonie wszystko jak gąbka. Na święta zabraliśmy ją na mazury gdzie była bardzo grzeczna, zostawała w kojcu kiedy było trzeba gdzieś wyjść. Broiła tylko przy choince zdejmując bombki, chyba jej się nie podobały :) Często na spacerze biegamy z nią i jesteśmy w szoku jaka jest szybka! W samochodzie grzecznie siedzi na swoim miejscu.
Jesteśmy zakochani w niej jak i w rasie, nie spodziewałam się że będzie aż tak inteligentnym psiakiem, cała rodzina pieje z zachwytu, wszyscy deklarują się że chętnie się nią zajmą jeśli kiedyś chcielibyśmy wybrać się na urlop :) Na spacerze też nikt nie przechodzi obojętnie i mówią że nigdy nie widzieli takiego psa - już jest znana na całym osiedlu i wśród sąsiadów :)
Jeszcze raz bardzo dziękujemy!